Hmmm... nie popisałem się.
Byłem dwa popołudnia w Łodzi i nie miałem nic do roboty, tyle, że byłem nieprzytomny po kilkutygodniowym maratonie w robocie.
A można było zagrać z np. jerrakiem?
Więc tak zawczasu pytam, bo w styczniu cztery, albo pięć dni będę w trójmieście - czy ktoś z "tam-obecnych" byłby chętny? Bez bicia przyznaję, że nie pamiętam, kiedy ostatnio grałem...
Byłem dwa popołudnia w Łodzi i nie miałem nic do roboty, tyle, że byłem nieprzytomny po kilkutygodniowym maratonie w robocie.
A można było zagrać z np. jerrakiem?

Więc tak zawczasu pytam, bo w styczniu cztery, albo pięć dni będę w trójmieście - czy ktoś z "tam-obecnych" byłby chętny? Bez bicia przyznaję, że nie pamiętam, kiedy ostatnio grałem...